SCM player skins

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Rozdział 38 -Święta cz.1

Z nosami przyklejonymi do szyby wpatrywaliśmy się w ciemniejące niebo.
- Jest! Jest! -wykrzyczał Tomas -Pierwsza gwiazdka 
Razem z Tomiłą , Naxi spędzaliśmy wigilie w naszym domu 
- No to jesteśmy w komplecie - stwierdził Leon  -Uniósł dłonie w geście zachęty i rzekł: - Zbliżcie się do stołu. 
Violetta podała mu Pismo Święte, a Leon  uroczystym głosem odczytał tekst o narodzinach Dzieciątka. Wszyscy zmówiliśmy "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Maryjo". A potem nadszedł ten bardzo ważny moment: Leon wziął talerz z opłatkami i zaczęliśmy składać sobie życzenia. Zrobiło się nagle jeszcze cieplej, milej, radośniej.Zasiedliśmy do stołu. W pokoju panował półmrok, rozpraszany przez światełka na choince i dużą świecę , stojącą na środku stołu.. Obok świecy obrus był wybrzuszony, Violetta włożyła tam garść siana.
Wszyscy jedli z apetytem.Po skończonej kolacji udaliśmy się do salonu gdzie na całym  suficie  była porozwieszana jemioła 
-Leon -powiedziała Violetta patrząc w górę -Coś ty zrobił -pytała się męża 
-TO nie ja -odpowiedział wchodząc do salonu i spoglądając w górę 
-Nie kłam mnie tu jak nie ty to kto -spytała 
-O i co podoba wam się moje dzieło -wtrącił się Tomas 
-No nieźle stary nawet ja na to nie wpadłem -pochwalił go Leon przybijając piątkę przyjacielowi 
-No wiesz trzeba być mną żeby być taki mądry -chwalił się Herdia -Violetta wyszła z salonu kiwając głową.


Po kilku minutach był czas na prezenty 
-Ja pierwszy , ja !!- krzyczał Leon podbiegając do choinki która stała w koncie salonu 
-Boże Leon jak małe dziecko -odpowiedział Tomas udając poważnego -O misiu -wykrzyczał rzucając się na łóżko gdzie leżała zabawka Tini 
-Ale idiota bawi się misiami -zaśmiał się Leon i dodał -Ludmiła jak ty z nim wytrzymujesz ?-spytał zaciekawiony odpowiedzią 
-Sama nie wiem -odpowiedziała 
-Dobra koniec gadania prezenty trzeba otworzyć -wykrzyczał Maxi przytulając Natalie 

Violetta wyciągała wielkie nawet ogromne pudełko za choinki 
-Leon to dla Ciebie -podeszła do męża
-O boże jakie wielkie pudło co ty mi traktora kupiłaś -spytał przejmując wielkie pudło od żony 
-Nie przesadzaj , otwieraj -odpowiedziała 
Leon z zaciekawieniem otwierał  czerwone pudło  gdy już je otworzył zobaczył mniejsze pudełko po chwili jeszcze jedno pudło i karteczka 
Bądź cierpliwy 
-No wiesz oszczędziła byś mnie -powiedział kierując wzrok na Violetta
-Otwieraj -odpowiedziała
Otworzył kolejne pudło i jeszcze jedno i jeszcze.Po kilku minutach doszedł do najmniejszego pudełka i powiedział -To ostatnie które otworze -A Violetta odpowiedział po cichu żeby nie usłyszał -Wątpię
Otworzył pudełko a tam kartka z napisem
A jednak jesteś , leży pod choinką jeszcze jedno pudło takie zielone , Powodzenia  Kocham Cię 
Sięgną zielone pudło i zaczął prace na otwieraniu go
W  pudełku były..................













Hejka dodaje to i ciesze się waszymi komentarzami
Dziękuje <3


A tak w ogóle to Wesołych Świąt wam życzę

Merry Christmas ,Christmas Merry, były sobie renifery, miały bardzo śmieszne minki, bo urwały sie z choinki, wpadły w bardzo ciepły kąt, życzę Wam Wesołych Świąt!;*



Jutro dodam dalszą część <3 
Pozdrawiam 


 

 

3 komentarze :

  1. no co jest w tym pudełku ciekawość mnie zżera
    rozdział świetny czekam na next
    życzę weny i to dużo
    mam nadzieje że następny jak najszybciej
    Anonimcio :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestenm ciekawa prezentu :D hehehe
    <3 kocham i tb też Wesolych i zajebistego Nowego Roku :*:*:

    OdpowiedzUsuń
  3. BYŁY CO>????????????????? aaaaaaa pisz bo nie wytrzymam też życzę wesołych :*

    OdpowiedzUsuń