Lu ,Tomas, Maxi , Nati i Fede
Staliśmy pod drzwiami naszej Leonetty i słyszeliśmy tylko ciche jęki Violetty
-Oj ten napalony Leon -krzyknął Tomas
-Zamknij sie bo usłyszą -między nami zaczęła się kłótnia po chwili się uspokoiliśmy a Tomas nadstawił ucho do drzwi gdy one niespodziewanie się otworzyły a my odskoczyliśmy jak oparzeni
-Leon nie bij oni mi kazali -powiedział Tomas odwracając głowę żeby go nie uderzył a ręką pokazywał na nas
- Idę się wykąpać a was już nie ma -powiedziała Violetta
Kilka godzin później
Z Leonem poszliśmy po naszą córeczkę do rodziców Leona
Veronica (mama Leona) powiedziała żebyśmy zostali na obiedzie więc się zgodziliśmy się
Gdy wróciliśmy do domu było już późno więc poszłam się trochę przespać bo byłam zmęczona
-Mamusiu , mamusiu -obudziły mnie krzyki mojej córki -Tata gdy spałaś zaprosił wujka Tomasa i oni razem oglądali tak dziwne filmy o takiej pani i panu
-A gdzie jest tatuś -spytałam zdziwiona a zarazem wkurzona
-No dole mamusiu
-Dobrze teraz połóż się tu a ja zaraz wrócę
Zeszłam powoli na dół żeby się nie domyślili kto to gdy byłam już na dole zobaczyłam że oni oglądają pornole
-Verdas -krzyknęłam oni jak najszybciej próbowali to wyłączyć
-Kochanie co tu robisz -spytał podchodząc do mnie
-Nie zbliżaj się spodziewałabym się tego po Tomasie ale po tobie
-Ej ranisz -odezwał się
-Tomas nie teraz
-Ale to on to włączył -tłumaczył się Leon
-Ale jak mogłeś oglądać to przy pięcioletnim dziecku co ?
-To Tini ciągle tu była
-Ty idioto nawet się dzieckiem zająć nie umiesz teraz będzie miała jakieś dziwne myśli
-Ale kochanie
-Nie mów do mnie kochanie śpisz dzisiaj na kanapie -krzyknęłam wychodząc z salonu i kierując się do sypialni gdzi zastałam śpiącą Tini więc przykryłam ją i zeszłam na dół do kuchni po szklankę wody
Leon nawet nie próbował się wytłumaczyć nie zwracał na mnie uwagi a ja tylko czekałam aż mnie przeprosi
Lecz nawet jak stałam w alonie nie zwracał na mnie uwagi
-Leon odezwałam się pierwsza odpowiedzi nie usłyszałam - Ej no gniewasz się -kontynuowałam
-Tak -odezwał się oschle
-Przepraszam no nie powinnam tak wyskakiwać ale obiecasz że już tego nie obejrzysz
-Obiecuje
-Tak po porostu kocham Cię zrozumiałam że tylko Ciebie chce, bo na Tobie kończy się mój świat, bez Ciebie nic nie jest wart -powiedziałam kładąc się koło niego na kanapie i przytulając się
Super rozdział ^^
OdpowiedzUsuńLeón, Tomas zawiodłam się na was .
Żeby się zniżyć do tego poziomu .. no nie spodziewałam się .
Haha .
Czekam na next'a ^^
~Kasiaa