Rozdział 41 -A chłopaki niby nie płaczą

Jeśli czujesz, że nikt na ciebie nie czeka

Że nie znajdziesz sposobu

Jeśli wypowiesz moje imię pójdę cię szukać

Jeśli myślisz, że to tylko wspomnienie

I że twoje wnętrze jest opustoszałe

Jeśli wypowiesz moje imię znajdę cię

Jest tak silne, to w co wierzę i czuję

Że już nic nie powstrzyma tego momentu

Przeszłość jest wspomnieniem

I marzenia rosną, zawsze urosną.

 ~Violetta ~

Usłyszałam dzwonek do drzwi.Wstałam z łóżka mając nadzieje , że to Leon 

Zeszłam po schodach otworzyłam drzwi a za nimi Diego 

-Możemy porozmawiać -spytał 

-Nie nie możemy 

-Ale musimy -nalegał 

-Nie musimy ostatnio jak chciałeś pogadać wylądowaliśmy w łóżku i nie chcę tego więcej.-chciałam zamknąć drzwi ale bezczelnie wszedł do środka -Diego wyjdź  -próbowałam go wygonić ale na marne 

-Ale przyznaj podobało Ci się -zaśmiał się 

-Nie Diego nie rozumiesz wyjdź -próbowałam go wypchać 

-Ale chciałem przeprosić 

-Nie chce twoich przeproszeń one nic nie zmienią.Straciłam Leona rozumiesz -znowu zalałam się łzami 

-To tylko Leon uspokój się 

-Ale ten Leon znaczy dla mnie wszystko rozumiesz ?! Kiedy w końcu zrozumiesz , że zawszę będę go kochała , zawsze.Nie masz najmniejszych szans u mnie więc błagam Cię wyjdź 

-Idę ale jeszcze wrócę -Diego wyszedł z domu a ja znowu zalałam się łzami i zadzwoniłam po Natalię bo Leon na pewno poszedł do Lu i Fede 

~Leon~ 

Zapukałem do drzwi Fede i Lu.Po kilku chwilach w drzwiach zobaczyłem Lu 

Wszedłem do środka skierowałem się na kanapę zmęczony usiadłem 

-Leon co się stało -spytała przyjaciółka 

-Violetta mnie zdradziła rozumiesz ?! -wykrzyczałem 

-Co ale widziałeś to czy co ?! Powiedz mi coś więcej 

-Violetta miała być u was a była u Diego a dalej to już sobie wyobraź -zamknąłem oczy by trochę się uspokoić 

-Ale z kąt się dowiedziałeś -wypytywała 

-Przyznała się , prosto w oczy powiedziała , że mnie zdradziła.Ale za co , dawałem jej wszystko miłość , troskę , no wszystko -nie mogłem wytrzymać i kilka łez popłynęło mi po policzkach 

~Ludmiła ~

 Nigdy nie widziałam Leona który płacze nawet w najcięższych momentach on jedyny nigdy nie płakał.Widać , że bardzo kocha Viole i tęskni ale nie rozumiem tylko dlaczego ona mu to zrobiła 

Sama nie wiedziałam co mam mu poradzić.Zawołałam Fede (od aut. Fede i Lu są po ślubie ) on mu doradzi przecież to najlepsi przyjaciele a ja udałam się do Violetty   muszę się wszystkiego dowiedzieć.

~Leon i Fede ~

-Leon wszystko będzie dobrze  -próbowałem pocieszyć przyjaciela 

-Nie będzie straciłem wszystko 

-To idź do niej -zaproponował 

-Nie teraz to ja się nią brzydzę dotykał ją jakiś dupek.Nie mógłbym teraz jej dotknąć albo pocałować.Nigdy to jej już koniec...........

Dobra krótki.Ale jest 

Leonetta wróci tak za jakieś 3/4 albo 5 rozdziałów 

Zmieniłam wygląd bloga więc pisać mi czy ładny