SCM player skins

poniedziałek, 14 października 2013

Rozdział 22 - Pocałunek

Nie bój się 
Leon mów 
Mam niespodziankę 
Jaką 
Wyjeżdżamy z Buenos Ares 
Leon ale na ile gdzie ?
Do Madrytu Na zawsze 
Nie , nie i nie 
Dlaczego 
JA nie chce wyjeżdżać i jeszcze zostawiać tu naszych przyjaciół mojego tate i Angie 
Nasi przyjaciele też jadą a twojego tate będziemy odwiedzać 
Leon nie wiem 
Przemyśl to 
Ale ja kocham Buenos Ares tu mieszkałam mieszkam i będe mieszkała możemy wyjechać ale za dwa miesiące wrócimy dobrze ?
Jak chcesz 



Następny dzień 

Wstałam rano wcześniej niż Leon i inni 
Wyszłam z łóżka i popędziłam do kuchni napić się soku strasznie bolała mnie głowa za dużo wczoraj wypiłam zresztą jak każdy 
Po kilku minutach na dół zszedł Leon 
Hej Kochanie 
Hej -powiedział i pocałował mnie bardzo namiętnie 
Właśnie Leon wczoraj wieczorem coś mi obiecywałeś
A własnie puki jeszcze wszyscy śpią zrobimy to teraz 
Tu 
Tak tu i teraz 
Leon chwycił mnie w pasie i posadził na blacie 
Po chwili zaczął namiętnie całować a ja oddawałam każdy pocałunek 
niestety przerwał nam Federico 
Eeee .... przeszkodziłem 
Nie , nie -powiedziałam trochę speszona 
Nie przerywajcie już wychodzę 
 Leon później
Poszłam się trochę ogarnąć i idę z Nati i Cami i Fran na zakupy bo Lu powiedziała że musi coś załatwić a nasi chłopacy będę oglądali jakiś mecz 
Więc gdy się uszykowaliśmy wyszliśmy z domu a Ludmi już nie było 
Po kilku godzinach chodzenia po sklepach spacerowaliśmy gdy przechodziłyśmy obok parku zobaczyłyśmy to 

Przecież Lu jest z Tomasem 
Co teraz będzie ? 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz