SCM player skins

środa, 23 października 2013

Rozdział- 28 - Leon

Leon 
Gdy się obudziłem Violetta patrzała na mnie swoimi pięknymi oczami i bardzo namiętnie pocałował. Violetta wstała i powiedziała idę się ogarnąć ty lepiej też to zrób przecież jedziemy pod namioty 
-Co jak to już dzisiaj 
-No tak a ja muszę jeszcze pogadać z Lu 
-Czemu 
-Bo nie chce się z nią kłócić 
-NO dobra 
-Ubiorę się i lecę  bo nie zdążę  się spakować  
-Leć 


W domu Lu 
Siedziałam w pokoju i myślałam o Violettcie bardzo mo jej brakuje moze powinnam do niej pójść 
Moje rozmyślenia przerwał dzwonek do drzwi to była Violetta 
-Lu błagam pogódźmy się 
-Violu tęsknie za tobą 
-Ja tez 
-Czyli zgoda 
-Zgoda 
-Super teraz lecę się spakować 
-Na co
-Przecież jedzemy po namioty 
-A właśnie dziękuje 
-A ty i Tomas jak 
-Tomas wyjechał 
-Co
-Ja jestem z Fede
-Szczęścia 
-Dziękuje lec juz 
-Lece 
-Pa


Kilka godzin później 

Jesteśmy w drodze do naszego domku zdecydowaliśmy że lepiej mieszkać w nim niż w namiotach wiec w ostatniej chwili go wynajęliśmy  
2 godziny później 
Violetta i Leon

Rozpakowywałam się właśnie i do pokoju wszedł Leon 
HEj kotku 
-Leon jesteś 
-No jestem -powiedział i namiętnie pocałował a po chwili rzucił na łóżko 
-Zamknij przynajmniej drzwi -Leon szybko zamknął drzwi na klucz i  mocno przytulił do siebie
Chłopak dotknął jej krocza a czując przez bieliznę że dziewczyna jest mokra, nie mógł opanować podniecenia. Zgrabnym ruchem zdjął z niej majtki, a z siebie bokserki, w których było już ciasno. Powoli wszedł w nią Violetta jęknęła cicho, co jeszcze bardziej podnieciło Leona Zaczął poruszać się coraz szybciej i mocniej… krzyki i jęki dziewczyny niosły sie po całym pokoju .Leon więc nie czekając jeszcze mocniej  się w nią wpił , Violetta znowu krzyczała ale nie z bólu i cierpienia tylko z rozkoszy jaką dawał jej Leon 
Szybciej, skarbie! - ciągle powtarzała 
Gdy on ciągle powtarzał swoje ruchy aż z zmęczenia zasnęli 


1 komentarz :

  1. O bosh ...
    Jesteś bardziej zboczna niz ja jeśli to możliwe :)

    OdpowiedzUsuń