Przepraszam za nieobecność i obiecuje poprawę chyba że mnie już nie chcecie..
Nie ma weny od kilku tygodni a nawet i dłużej...Może jak zacznie się u nas trzeci sezon Violetty powrócę do gry .. teraz gdy nie oglądam jej codziennie to nie mam pomysłu na opowiadanie
Czekam na wenę przepraszam za nieobecnośc
Kocham was
życzę weny. Uwielbiam twojego bloga <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam twojego bloga i nie chciała bym by się skończył. Życze weny (taka mała propozycja jak nie masz pomysłów na kontynuowanie tej seri zrób nową)
OdpowiedzUsuń